Do piątku, by dojechać z Zielonej Góry do Sławy przez most w Nowej Soli, trzeba było pokonać około 60 km. Teraz droga przez most w Milsku będzie znacznie krótsza - 45 km. Drugą alternatywną trasą była podróż przez Sulechów, ale to jeszcze dalej, bo około 65 km.
Most w Milsku liczy 364 metry długości
Do tej pory kierowcy musieli korzystać przeprawy promowej Milsko – Przewóz.
- Ja wolałem jednak jeździć dookoła przez Sulechów, bo nie wiadomo, w którym momencie się przyjedzie nad Odrę. I ile czasu trzeba czekać na prom, który np. jest po drugiej stronie – zauważa Paweł Frąckowiak.
– Poza tym wszystko zależało od pogody, stanu rzeki itd. Ciągle trzeba było najpierw dowiadywać się, czy prom chodzi, czy nie. Teraz tego problemu już nie będzie.
Most liczy 364 m długości i jest większy od swoich sąsiadów w Cigacicach. Nowa droga ma ok. 9,2 km. Od strony Zielonej Góry wjedziemy na nią na rondzie w Łazie, z kolei od strony Wschowy - na skrzyżowaniu za Bojadłami. Nowy przebieg drogi wojewódzkiej stanowią obwodnice miejscowości Łaz, Zabór i Milsko oraz po drugiej stronie mostu miejscowości Przewóz.
Skracamy dystans w województwie
- Skracamy dystans w województwie lubuskim, łączymy region! – mówiła podczas uroczystego otwarcia mostu marszałek Elżbieta Anna Polak. - To wielki dzień dla regionu. Długo na niego czekaliśmy. Jeszcze kilka lat temu dużo nas dzieliło w sprawie budowy tego mostu na Odrze, ale dziś łączy on wszystkich, tak jak sobie wymarzyliśmy i zaplanowaliśmy!
Członek zarządu województwa lubuskiego Marcin Jabłoński podkreślał wielką rolę unijnych funduszy. Koszt nowego mostu i dróg dojazdowych to 83 mln zł, czego 59 mln zł to unijne dofinansowanie, 15 mln zł to pieniądze z budżetu państwa, a 9,5 mln zł to wkład własny ze środków województwa lubuskiego.
Przypomnijmy, że już w 2017 roku rozpisano i rozstrzygnięto przetarg na głównego wykonawcę. Wybrano ofertę firmy Mota-Engil Central Europe. Jednak prace nie ruszyły, bo pojawiły się problemy, związane z parametrami mostu. Po odwołaniu się jednak województwa lubuskiego – roboty mogły ruszyć i firma bez przeszkód mogła wykonać polecone jej zadanie.
Wreszcie mamy XXI wiek
Mieszkańcy gminy Zabór, Bojadeł i innych nie kryli w piątek zadowolenia z końca inwestycji.
- Dla nas to ważne z wielu względów, ale także z tego powodu, że szybciej dojedzie tu pogotowie czy straż pożarna - mówiła pani Ewa.
- No i jakoś tak bardziej będziemy połączeni, bo przez ten prom, to często czuliśmy się odłączeni od świata. Teraz to czujemy, że mamy XXI wiek. Przeprawa promowa niech idzie z zapomnienie, jako historyczna ciekawostka.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?